środa, 31 grudnia 2008

ostatni post w tym roku

a w poście obrazki ze Stogu Izerskiego.
przy okazji wesołego nowego roku wszystkim życzę.

środa, 24 grudnia 2008

a żeby tradycji zadość się stało

dzięki za życzenia

a było ich w tym roku sporo. pierwszy raz w tym tysiącleciu liczba odebranych przeze mnie życzeń (pocztą zwykłą, sms-em, mailem i osobiście) jest dwucyfrowa. i to jaka!!! póki co, a mamy godzinę dwudziestą dwadzieścia pięć czasu środkowoeuropejskiego, życzyły mi już trzydzieści dwie osoby płci obojga. no no... robi wrażenie. chyba chcecie, żebym przed emeryturą polubił te święta. powodzenia...

niedziela, 14 grudnia 2008

grudzień. basket.

fotografia sportu to chyba nie jest to co chcę w życiu robić. wolę pójść i popatrzeć jak normalni ludzie. zresztą tak na sto procent to się chyba dopiero po 'kormoranie' przekonam.

wtorek, 9 grudnia 2008

piątek, 28 listopada 2008

niedziela, 16 listopada 2008

a oni tam prąd z wody robią


obiecałem, że będzie coś nowego w weekend i jest. z dzisiejszego spaceru na i pod zaporę w Pilchowicach. podziękowania dla współspacerujących (za obiadek też).

niedziela, 26 października 2008

miały być rude liście

... a był pierwszy śnieg tej jesieni. miał być krótki jesienny spacer dla przewietrzenia aparatu. krótko mówiąc - trochę nas ze spacerem poniosło.

środa, 22 października 2008

pola monola i coca-cola

jak raczył był śpiewać Franek Kimono.

wtorek, 30 września 2008

niedziela, 7 września 2008

and the winner is

Bryan Bouffier. przyjechał i pokazał co można zrobić z autem na naszych okraszonych dziurami krętych dróżkach.

sobota, 6 września 2008

poniedziałek, 18 sierpnia 2008

pawłowym okiem


widziany pawłowym okiem za starych dobrych pracownianych czasów...

za niecałe dwa tygodnie

sobota, 16 sierpnia 2008

pewnego (zimowego) poranka

i prawie się przez to zjawisko do pracy spóźniłem...

szpetnik ogrodowy

wspomnienie z dawnych lat. płotu już nie ma, krasnala też.

piątek, 15 sierpnia 2008

frontflip na asfalt

się działo... różowe pedały, ochrona przebrana za pszczoły, tłum szaleńców i dobra zabawa. nie brakło też 'trzepaka' (waga ok. 33kg)

niedziela, 20 lipca 2008

emo?

nieważne czy emo czy nie. obrazek popełniony wczorajszym wieczorem przy wodopoju.
towarzyszyli Paweł M. & Damian C.

poniedziałek, 7 lipca 2008

IKAR

no to się działo. kilka pamiątek z weekendu pod znakiem klasyków XX wieku. Peerel, Enerde, Wielka Brytania, Związek Radziecki, Ameryka i Japonia. dla każdego coś pięknego.

więcej: http://ikar.auto.pl/

lejdis & dżentelmen...

... jak wszyscy to wszyscy. każdy ma bloga - mam i ja.