wtorek, 25 sierpnia 2009

wyznania paparata

tym razem porcja wygrzebanej w sieci lektury na_tematy_okołofotograficzne.

niedziela, 23 sierpnia 2009

droga stu zakrętów

nigdy nie słyszałem o drodze stu zakrętów. ale słyszeli o niej chłopaki ze Słubic. przyjechali jak tu jak za okrętem widmo. nie tylko o niej słyszeli, ale chcieli również poczuć serpentyny pod własnymi dwoma kółkami.

dziwna rzecz

...bo wypadek to dziwna rzecz - nigdy go nie ma dopóki się nie wydarzy.

czwartek, 20 sierpnia 2009

niedziela, 16 sierpnia 2009

on the road again

moim bogiem jest mój samochodzik. to on kieruje moim życiem doczesnym i wiecznym. on przenosi mnie na tamten świat, czasem z całą rodziną, czasem z kochanką, czasem z muzyką w lewym uchu, czasem z komórką przy prawym. w jego wnętrzu stanę na sądzie ostatecznym przed obliczem głównego komendanta milicji niebieskiej.

sobota, 15 sierpnia 2009

niedziela, 9 sierpnia 2009

do Ranoldsberga i z powrotem


...w 27 godzin. po drodze kilka bawarskich widoczków i złomowisko. im ganzen kriegst du den Impreza nicht. du nimmst alles für 500 €, aber die Karosserie muß hier bleiben. a mieli nawet samolot...